sobota, 9 sierpnia 2014

DZIEŃ DZISIĄTY, PIĄTEK, 08.08.2014

Dziś był ostatni dzień naszych półkolonii. Dwa tygodnie minęły nam bardzo szybko, ponieważ bawiliśmy się wspaniale. Na koniec udaliśmy się do kina Wisła na film "Jak wytresować smoka 2".I nie przeszkodził nam w tym nawet deszcz :) Mieliśmy też pożegnalną dyskotekę, rozdanie dyplomów i kubków oraz podziękowania i zabawę "Jaka to melodia". A że słodkości w życiu nigdy za mało ;) deser poobiedni był przepyszny! Dziękujemy Mamom za ciasto, babeczki i czekoladki!




Ślicznie też dziękujemy za pomoc naszym wspaniałym wolontariuszkom! Pani Beacie, Pani Kasi oraz Pani Marcie. Wasza pomoc była nieoceniona! :)




DO USŁYSZENIA ZA ROK!



piątek, 8 sierpnia 2014

DZIEŃ DZIEWIĄTY, 07.08.2014

Czwartek był dniem, w którym działo się baaardzo wiele!
Najpierw odwiedził nas strażak, Pan Maciej, który opowiadał nam o pracy strażaków, ich umundurowaniu oraz cierpliwie odpowiadał na wszystkie nasze pytania. Mogliśmy także sami przez chwilę poczuć się jak strażacy zakładając na głowy hełm, bądź czapkę strażacką lub zapinając sobie wokół bioder specjalny pas. 





Kolejną dzisiejszą atrakcją były warsztaty wykonywania pizzy. Udaliśmy się do pobliskiej pizzeri, gdzie każdy samodzielnie wykonał, a potem skonsumował :) swoją pizzę. A więc wałkowaliśmy ciasto, nakładaliśmy sos i wszelakie dodatki, a gdy już wszystko się upiekło jedliśmy ze smakiem.





Po powrocie odbyły się jeszcze dwa punkty programu,a mianowicie śpiewanki z gitarą oraz ponownie zajęcia sportowe z panem Andrzejem, profesjonalnym trenerem. Staraliśmy się zrzucać nadmiar kalorii po dzisiejszych wyczynach kulinarnych.






środa, 6 sierpnia 2014

DZIEŃ ÓSMY, ŚRODA, 06.08.2014

Dzień zaczeliśmy wizytą w Muzeum Chleba na warszawskiej Pradze. Pan Marian, wieloletni piekarz i właściciel muzeum, opowiadał nam jak powstaje chleb, pokazywał maszyny, które obecnie i w przeszłości produkują wszelkiego rodzaju wyroby piekarskie oraz zabawiał śmiesznymi historyjkami z życia piekarza i jego rodziny.











Po powrocie była za to niespodzianka :) Każdy z nas dostał własny przezroczysty kubek, na którym specjalnymi farbami do szkła mógł namalować co tylko chciał! Pomysłów było co niemiara, ale najważniejsze jest to, że gdy zabierzemy na koniec te kubki do domu pita
z nich  herbata i kawa napewno będzie nam smakowała o niebo lepiej niż dotychczas ;)







Na zakończenie dnia odbyły się rozgrywki w zbijaka. Emocji była masa, a na życzenie zawodników rozegrano aż trzy mecze ;)  Nie musimy dodawać że owe rozgrywki wymęczyły nas doszczętnie po i tak już intensywnym dniu... ale i tak było supeeeerrr! :)





wtorek, 5 sierpnia 2014

DZIEŃ SIÓDMY, WTOREK, 05.08.2014

Dzisiaj jest wtorek. Zjedliśmy śniadanie, a potem poszliśmy na konie. Jeździłam na koniu, miał na imię Era. Był średni. Wróciliśmy do szkoły i po obiedzie był odpoczynek. I były tańce. Myślę, że to były tańce francuskie. Pamiętam jeszcze, że był drugi taniec i nazywał się "Belgijski" *

*dzisiejszy dzień opisywała Ewa








Dziś bardzo serdecznie dziękujemy także Pani Asi i Panu Maćkowi, którzy po raz trzeci poprowadzili z nami warsztaty taneczne. Jesteśmy wdzięczni za ich zaangażowanie
i poświęcony czas. Było super! :)


poniedziałek, 4 sierpnia 2014

DZIEŃ SZÓSTY, 04.08.2014

Witajcie!
Zaczynamy dziś drugi tydzień naszych półkolonii.
Udajemy się do Muzeum Kolejnictwa, aby odkryć tajemnicę pociągów, zobaczyć różne lokomotywy i parowozy. Pan przewodnik opowiedziałam Nam bardzo ciekawą historię pociągów, pokazał ich rodzaje oraz to, jak zmieniały się w miarę upływu lat. A to ile ton ważył każdy z nich zrobiło na nas ogromne wrażenie. Liczby wahały się od 20 do nawet 100! Mogliśmy nawet wejść do środa paru z lokomotyw i zobaczyć jaką pracę wykonywali kiedyś motorniczy











Drugą atrakcją dnia była wizyta p. Andrzeja Wiatra, kulturysty, który intensywnie ćwiczył z nami oraz przeprowadził profesjonalny trening :) Były biegi, tor z przeszkodami, ćwiczenia wzmacniające i rozciągające. Po dzisiejszym dniu jesteśmy bardzo fit! :)